hehehe...zostałam zaproszona do zabawy, a raczej kolejnej spowiedzi, ...przez Brises juz odpowiadałam na te wszystkie pytania...więc jeśli ktoś ciekaw to zaprazsam tutaj :))) Brises dziękuję!!:)))
na dzień dzisiejszy siedzę nad albumikiem na ślub....ale go jeszcze nie pokazę......
ale ze ostatnio duzo naoglądałam sie super pracowni to i pomyślałam sobie ze pokaze i swoja, ale tylko dlatego ze szykuje małe zmiany, bo jest mi zbyt ciasno, bo jestem z tym wszystkim w kącie , w kuchni i niewygodnie mi coraz bardziej...no i postanowiłam zrobić przemeblowanie...niestety niestać mnie na nowe meble, wiec wymyśliłam półeczki z paneli...ha ha...panele dostałam, mena (czyt. faceta) do przywiercenia wszystkiego znalazłam...to czas sie pozegnać z tym co ciasne a powitac nowe...hi hi...oto co jest dziś...a niedługo pokaze to co bedzie nowe...:)))))))
4 komentarze:
Cudne miejsce "pracy", to dobrze że małe = wszystko jest pod ręką. Mnie się bardzo podoba.SWEET:)
Masz super kącik do pracy , szkoda że fotki takie małe, pozdrawiam , Andrzej :)
witaj, zajrzyj sobie tu :http://sanka1.blogspot.com/2009/04/recyklingowy-koszyk-na-rower.html
opisałam co i jak z tym szydełkiem, mistrzu będzie zachwycony, szczególnie jak będzie mógł wziąć udział w "robieniu" szydełka :)pozdrawiam
miejsce pracy super, wszystko pod ręką, mnie najbardziej się podoba górna część drugiego zdjęcia hihi
Prześlij komentarz