piątek, 26 lutego 2010

album domek:)

kochane kobiety...nawet nie wiecie jak ucieszyły mnie wasze komentarze!!!!! dziękuję z całego serducha!!!:)...przyzwyczajam sie powoli ale coraz bardziej trzęsą mi sie nogi jak pomyslę o 8 marca...haha...bedzie młyn...zrobiłam pierwszy bukiet przy klijencie i wszystko mi leciało z rąk, brak koncepcji, nic mi nie wychodziło...a czerwona byłam gorzej niż buraczek ćwikłowy....ach....a co bedzie 8 marca....chyba ciśnienie to mi wyleci uszami....hi hi hi:)
mam zamówienie na kartki świąteczne ale co z tego jak nie mam kiedy ich robić...jestem tak padnieta ze ho ho.....coś długo idzie mi to zaklimatyzowanie się...ech....dobrze że chociaż wiosne widać za oknem to tak troszke jaśniej bedzie jak bede wracać do domku...:)
dziś chciałabym wam pokazac domek który zrbiłam jakiś czas temu, a którego nie mogę jakoś skończyć -z wiadomych przyczyn:)
inspiracją dla mnie był domek Karoli...oczywiście mój jest w innym stylu i jeszcze nieskońcozny....ale spodobał mi sie pomysł i postanowiłam spróbowac własnych sił
zaś tutaj znajdziecie krok po kroku instrukcje jak zrobić taki domek album też na podstawie domku Karoli:)...Ona robi rewelacyjne prace!!!:)



mięłgo dnia wam życzę...postaram sie wieczorem wyskrobać troszkę czasu zeby zaglądnąć do was: buziaki:)...choć i tak zaglądam na wasze cudeńka które tworzycie...ale gorzej u mnie z pisaniem komentarzy...poprawie sie -postaram sie przynajmniej:):):):):):):):):)
jeszcze raz dziękuje za cudne słowa wsparcia i za wyróznienia:)

czwartek, 18 lutego 2010

wyjawiam tajemnice....:)

....tadam...dziś wyjawiam swój sekret......
pamiętacie ten komentarz....???.......
"Brises pisze...
Wiesz co? Ja myślę, że Ty jesteś stworzona do tej właśnie pracy. Piękne bukiety!"
...tak tak......kochane moje....załapałam sie na staz w kwiaciarni:)-ot i cała tajemnica:):):)
powiem tyle.....SZANUJCIE WSZYSTKIE KWIACIARKI!!!!!!!!!!!...dlaczego??....bo to bardzo ciezka praca -uwierzcie mi -jestem w kwiaciarni od poniedziałku a juz mi dała w kośc (ta praca oczywiście)...he he...a co bedzie później -nawet boje sie myśleć -codziennie modlę sie o siły i odwagę...hi hi hi:)...bo odwagi mi brak -jestem przerazona!!!!!robie już bukieciki, ale takie które stoją na sklepie a potem ktoś kupuje...nie mam odwagi zrobic bukietu przy kimś kto zamawia -dostaję paralizu!! i nie wiem jak to pokonać, bo w połowie marca juz bede sama na sklepie...jest więcej rzeczy których sie boję , ale układac bukieciki czy koszyczki tak bez pospiechu i bez "oczu" gapiów czekających z niecierpliwościa na kwiatki- to ja moge....ale tu sie tak nie da....:(
jestem zmęczona-ale to pewnie dlatego ze to praca w sumie ciągle stojąca.....
....zobaczymy co bedzie dalej...mam nadzieję ze 6 miesięcy szybko zleci......
trzymajcie za mnie kciuki!!!!!!!

a co do zabawy to jednak ją trochę musze przełozyc bo musze sie przestawic na nocny tryb zycia he he he...b jak narazie to chodze spac z kurami -bo tak jestem padnieta....ufffff:)
buziaki kochane!!!:)

piątek, 12 lutego 2010

tajmnica......i karteczki...ciąg dalszy:)


kochane kobiety , ciesze sie ze tak dokładnie śledzicie to co pisze....ze interesują was moje czasami pokręcone dni:)....jeszcze nie dam wam odpowiedzi na tajemnice o której pisałam w poprzednim poście....dlaczego?....bo niestety jeszcze nie jestem pewna tej wiadomości...w poniedziałek bede juz wiedziec...ach....sama sie doczekac nie mogę....:)ale moge zdradzić to czego sie domyslacie a na 100% nic z tego...hi hi hi....wasze kobiece instynkty podpowiadają wam ....he he he....tak sie zastanawaiam...czy myslałyscie ze jestem w ciazy????....nie drogie kobiety....nie i jeszcze raz nie!!! od 4 lat jestem samotną matka mojego 8-letniego juz synka...i narazie niech tak pozostanie:)....i powiem tak.....jak bede kiedykolwiek w ciazy to odrazu jak ja sie o tym dowiem to dam wam znać:)...hi hi hi:)....tak wiec tajemnica zostaje nadal nie rozwiazana.....cierpliwości:) a nawiasem mówiąc fajnie było czytac wasze komentarze-tajne agentki w akcji:) -cudowne jesteście niewiasty!!!!:)
a dziś kolejna porcja mojej twórczosci...coraz bardziej wiosenna- bo juz mam dosc zimy i białego kolou!!!!!!
ach no i dziekuję za wszelkie wyróznienia!!!! trochę ich sie nazbierało i jak tylko znajde trochę dłuuuuuzzzzzszą chwilke to sklece to w całośc poprzypominam sobie co od kogo....i przekaze je dalej:)
buziaki!!!:)






piątek, 5 lutego 2010

kolorowo - walentynkowo...i tajemniczo:)

chciałam wam pokazać karteczki..moze troszkę walentynkowe...a moze nie...:)
ostatnio wydarzyło sie coś co zmieni moje zycie ...przynajmniej na jakiś czas...coś z jednej strony pozytywnego i miłego...a z drugiej -...hmmmm...narazie mnie przeraza....wiem, wiem......pewnie zapytacie ..ale o co chodzi...no i tu rzecz ze nie mogę narazie nic powiedzieć bo do konca nie wiem czy cos z tego bedzie....aaaaa tak mnie korci zeby sie z wami podzielić ta wiadomością...ech....
...dajcie mi jeszcze jakiś tydzień....jak juz bede pewna na 100% to wszystko i ze szczegółami wam opowiem ..i moze pokarze?...:)
no dobra starczy tych tajemnic.....zaglądacie tu?....to dobrze bo szykuje coś dla was...ale dopinam to na ostatni guzik...wiec cierpliwości.....a moze połączę te dwie rzeczy razem?...hmmm....to by było dobre:):):):):)
zamotałam....hi hi:)
jak widzicie juz trochę lepiej z moim samopoczuciem a to dzięki waszym komentarzom i wirtualnym przytulaniem:)



wtorek, 2 lutego 2010

pudełko z niespodzianka

dziewczyny dzieki za słowa wsparcia....zmęczenie psychiczne czasami mnie przerasta....wtedy jedynym wyjściem jest słowo i modlitwa.....czasami mam ochotę zeby mnie ktoś przytulił.....ach....
kazdy komentarz od was jest jak pudełko z niespodzianka...miła niespodzianką, które sprawia mi wiele radości.....dlatego obmyslam kolejna wspólną zabawe zebym miała co robic no i zeby wam sprawic przyjemność.....:)...juz niedługo napisze coś więcej:)
ostatnio nic nowego nierobiłam...prócz kartki na zamówienie dla pewnego księdza do niemiec...ale niestety zapomniałam pstryknąć fotke...:(...źle ze mną....
tak wiec dzis pokazuje wam to co zrobiłam jakiś czas temu i co dostałam jakis czas temu....
jakiś czas temu wysłałam małe podziękowanie pewnej osóbce w postaci m.in. takiego pudełeczka z niespodzianka:)

te motylki "fruwają"...:)

a taką niespodzianke dostałam od Małgo -czyli oswojone hobby ...to w ramach podziekowania za wygrane u mnie candy:)....same słodkości....hi hi...candy za candy:)