odebrało mi mowe....serio...jak mówie to jakby skrzeczała papuga...chyba mam zapalenie tchawicy...kaszel sprawia mi ból....ojojojojoj...wczoraj malowalam banerek, na światowy dzień modlitwy, który dziś włąsnie jest....tylko coś pogoda nie taka...wszystko miało sie odbyć w parku, miałam z dziećmi budwać miasto z kartonów, kolorowe , z ulicami...he he..tylko musieli by mi megafon dać żebym mogła ich przekrzyczeć...hi hi hi...spotkanie jednak odbedzie sie w sali OSiR w Legnicy, jeśli sie wypogodzi to bedziemy budować miasteczko na końcu , na zewnątrz....zobaczymy...Bóg ma swoje plany...hi hi:) mój mistrzu szykuje se do uwielbienia Boga - bedzie machał flagami!!!! sprawia mu to naprawde wielką radość....:)))))
miłego dnia...pełnego łaski i miłości, i pełni delikatności Ducha Świętego!!!:)))))
zerknicie tu po więcej informacji:)
miłego dnia...pełnego łaski i miłości, i pełni delikatności Ducha Świętego!!!:)))))
zerknicie tu po więcej informacji:)
2 komentarze:
Zdrówka kochana życzę!!! Dzisiaj szczególny dzień... już Duch Święty o to odpowiednio zadba :)
U mnie ostatnio z modlitwą nieco gorzej, więc mam nadzieję owocnie przeżyć ten czas! pozdrawiam bardzo serdecznie :*
oj biedne Twoje gardełko, szybkiego powrotu do formy życzę, szkoda, że impreza odbędzie się w budynku ale przynajmniej będziesz miała wszystkich pod ręką :)
Prześlij komentarz