zaczęło się od tej świeczki, którą jak tylko zobaczyłam, to odrazu się zakochałam.....
oczywiscie pomysł wykorzystania jej rodził się długo....
ale .....
ta dam
jestem mega zadowolona....właśnie to mi po głowie chodziło.....zbierałam cząstki aby potem wszystko razem złożyć w jedną całość....
to tak dla miłośników dziergania na drutach, szydełku....ale oczywiscie nie mogło zabraknąć akcentu świątecznego...tak wiec -sezon świąteczny ogłaszam szeroko otwarty!!!!
aniołkowa lalunia zrobiona przez moją mamę:)
....a wszystko zaczęło się od jednej z początku nie wyglądającej na nią...świeczki
pozdrawiam was!!!:)
6 komentarzy:
Ale pięknie się prezentuje :)
Wygląda ślicznie, już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę na żywo! A lalunia piękna - Twoja mama ma na prawdę zdolności!
Julita, dekoracja jest śliczna!!!
W życiu nie wpadłabym, że szpulka to świeczka :)
Nooo, możesz być z siebie dumna :)
pomysł przedni!
Świetna praca!
Serdecznie pozdrawiam-Peninia*
wspaniale udekorowanie
Prześlij komentarz