jakiś czas temu mój najlepsiejszy przyjaciel, mój kochany "przyszywany" braciszek-ten który robił mi półeczki....obchodził urodziny....chciałam zrobić dla niego coś szczególnego, coś muzycznego -bo jest wielkim muzykiem na chwałę Bożą.....i długo dumałam, wiele razy podejmowałam sie robienia rameczki...ale za każdym razem nie było to to, co chciałam....az w końcu pojawiło sie w sercu....i oto taki efekt końcowy....w rameczkę wsadziłam zdjęcie -jego ale nie z gitarą tylko to....hi hi....tak dla śmiechu -oczywiście w odpowiedniej kolorystyce zeby pasowało do rameczki...niestety zapomniałam zrobić fotki jak juz zdjęcie było w ramce...więc zdjęcie możecie sobie osobno zobaczyć.....:):)...przepraszam za tak ogromną ilość zdjęć tej rameczki ale nie mogłam sie zdecydować...hi hi:)
5 komentarzy:
Julitko jak na Ciebie, to rameczka ma mało zdjęć :PP, ramka jest super, a zdjęcie bym powiedziała wręcz idealne, bo przecież można na wszystkim grać hihi
Urocza rameczka :)
Fantastyczna ramka!!! Mam słabość do nutek, więc bardzo bardzo mi się podoba :) Dodatki ładnie grają z papierem.
śliczna rameczka!!!!
Przepiękna rameczka!
Prześlij komentarz