przyznaje się bez bicia, że jak siadłam do biurka z myślą zrobienia czegoś na
dzisiejszy post dla Namaste....to tak nie za bardzo
wiedziałam za co się zabrać....i nagle wpadła mi w oko moja doniczka, w
której miałam kredki i tak sobie pomyślałam , że najwyższy czas dać je
drugie życie:)....i tak oto powstał doniczkowy torcik:)
użyłam koronki, żółtego papieru czerpanego , z którego powycinałam elementy i obkleiłam całą doniczkę, plus dodatkowo górę naszego torcika:)
wykorzystałam listki preparowane białe i bordo, które wspaniale się wkomponowały w koronki:) a na czubku- jak wisienka na torcie wylądował kwiatuszek Gardenii
dodatkiem są motylki wycinankowe i kwiatuszki z białej masy na patyczkach:) plus malusie pomponiki:)
ot i cała kompozycja torcikowa:)....chyba jestem w nastroju ślubnym...w zeszłym tygodniu ślub....dziś też idę na wesele:)
wiem, wiem...sporo zdjęć...ale nie mogłam sie oprzeć:)
miłej soboty...ja idę się bawić:)
6 komentarzy:
piękny ten Twój "torcik"! :))
Jeszcze takiego cudu nie widziałam . Julitko jesteś wielka. do zobaczenia za tydzień
Śliczny jest!!! Na prawde śliczny!!
Świetne! Przedmiot codziennego użytku, właściwie niezauważalny, zmieniłaś w przedmiot z duszą! Piękny!
Przepiękne:)
Wooow! ...jakie to piękne :))
Prześlij komentarz