czwartek, 18 maja 2017

Coś dla bliskich

 Tak, tak, dobrze czytacie- tam pisze "sfaszej siostrze" - to wcale nie błąd. Otóż dawno,, dawno temu dostałam list od siostry- albo ja byłam w sanatorium, albo ona na kolonie- nieważne- otóż podpisała sie tak, ze ja odczytałam zamiast słowa "twoja starsza siostra" - to właśnie "sfasza" i tak zostało. Od tamtej pory mówię na nią sfasza siostra ;) hi hi
Karteczka powstała na jej urodzinki.
Kolejna karteczka - tym razem dla mojej mamy na jej okrągłe urodzinki. W środku miała małą niespodziankę. Otóż znalazłam laurkę którą dla niej zrobiłam jak byłam mała- zeskanowałam wierszyk który wtedy napisałam, wydrukowałam i wkleiłam do środka- nawet nie wiecie jaka radość była :)


2 komentarze:

dżi_dżi_amorozo pisze...

Fajny blog, zapraszam do mnie :)

Szymka pisze...

Cudnie :) Buziaki