poniedziałek, 15 października 2012

wyżalam sie.....

powiem tak....przycisnęło mnie...oj tak.....jak nigdy zaczynam panikować.....
ktoś wczoraj mnie sie zapytał, czy mówisz ludziom o tym co sie dzieje, że nie jest dobrze....hmmm....no nie, bo po co....kogo to interesuje....ktoś posłucha, poczyta ....i puści w niepamięć....nie mam takiej siły przebicia jak inni....nie potrafiłam zorganizować zbiórki materiałów plastycznych dla dzieci....więc jak mogę pomóc sobie?......wiem, zagmatwane...pisać o swoich problemach....no i to , ze ludzie nie lubią o tym czytać....sami maja sporo swoich.....
wiec powiem tyle - jeśli możecie -  pomóżcie- w jaki sposób?- rozpowszechniając te linki: ten, ten, jeszcze ten  i ten  ....mam jeszcze ciuchy dla dorosłych- swoje, ale to narazie udostępniłam na fb  - jeśli ktoś tam jest , to też zapraszam:)

wyprzedaje wszystko prawie co mam- nie, nie scrapowe rzeczy , choć nie ukrywam że i nad tym się zastanawiałam....choć pewnie jakbym to zrobiła, to bym bardzo żałowała.....lecz, biorę i tą ewentualność pod uwagę.....
po prostu chciałabym przetrwać ten trudny czas...i choć ciągnie się on już długo, to chciałabym wiedzieć ze będzie inaczej, ze przestane się bać....byłam silna, ale zaczyna brakować mi tej siły.....
z mojej firmy nici.....do pracy jakoś nikt mnie nie chce przyjąć....czyżbym już za stara była?.....
ale jednak...Boże ja wciąż ufam Tobie!!!!!
ufffff.....zrobiłam to.....

4 komentarze:

Javorkowo Aga Jaw pisze...

uszy do góry

Unknown pisze...

zawsze trzeba miec nadzieje, ze bedzie lepiej.

anias pisze...

Trzymaj się kobito! Jestem z tobą!

gabi pisze...

rozumiem cię bardzo dobrze. a o problemach trzeba mówić innym. wielu przejdzie obojętnie, ale w końcu znajdzie się ktoś kto choć potrzyma za rękę, zrozumie, może pomoże. wiem że pewnie wiele razy ludzie zawiedli, ale to nie jest reguła. jak chciałabys się wyżalić to napisz do mnie - mg_lepa@poczta.fm
pogadamy
też nie mam łatwo w życiu i zmagam się z wieloma rzeczami, ale jak potrzebujesz się wyżalić to jestem otwarta.
myślę, że nie jesteś stara i nieużyteczna tylko rynek pracy jest coraz gorszy.
trzymaj się ciepło i pisz o smutkach też, to pomaga.