dziś chciałbym wam pokazać zapomniane zdjecie....przypadkiem sie na nie natknęłam....jakiś czas temu na jednym z blogów, zobaczyłam jak mozna zrobić piekną klatke z klatki kupionej w sklepie za "5zł" - wiecie, tą ćwierkającą -kiedyś było to dość modne -przynajmniej w moim regionie....i miałam mozliwość zrobienia właśnie czegoś z tym....oto efekt:) - w sumie to proste -wystarczy troche białej farby.....
fajnie jest robić coś nowego z czegoś starego:)
zrobiłam otworek zeby ptaszki miały wolność a nie siedziały ciągle w klatece:)
zrobiłam otworek zeby ptaszki miały wolność a nie siedziały ciągle w klatece:)
3 komentarze:
Przepiękny efekt!
a więc czekam na efekty pisankowe, bo jestem przekonany,że wyjdzie z tego coś ciekawego ;)
no a z tą klatką to super pomysł :)
This is gorgeous...a beautiful fine.
Love,
Chelsea
Prześlij komentarz