poniedziałek, 4 stycznia 2010

to i owo.....

witam was wszystkich po tak długiej przerwie!!!:)
co u mnie?....mistrzu w same święta był chory -bidula nie mógł nic jeść -ale już jest lepiej:)
***
dostałam piękne prezenty od mojego mistrza - dziurkacze, pudełko z szufladkami, słodkości i dużo innych drobiazgów -wszystko to było okryte tajemnicą i szeptami między nim a babcią i dziadkiem:) -więc moje serducho było bardzo poruszone:)
***
dziekuję tez za prześliczne kartki i upominki jakie od was dostałam!!!:)
***
to co teraz robię pokazac moge w późniejszym terminie -jak wszystko dojdzie do włascicieli....:)
ten mini świecznik na zdjęciu wyżej był zrobiony w dużej ilości na specjalne zamówienie -dla mojego kościoła -robiliśmy małe spotkanie które nazywało sie "urodziny Jezusa" -było wesoło i uroczyście i był piekny tort!!!! dzieci śpiewały, występowały, były tańce z flagami -oczywiście mój mistrzu tez machał- chciałam wkleić filmik ale jakoś nie udaje mi się.... :(
***
chciałam wam bardzo podziękować za to ze przez ten cały rok zaglądaliście do mnie...za te cudne słowa!! a zwłaszcza za słowa pocieszenia!!!:) buziaki dla was!!!!:)

3 komentarze:

Dorota pisze...

Stroik bardzo ładny! Widać od razu że robiony przez fachowe, "przeszkolone" na kursie ręce ;)
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla Ciebie i Mistrza!

raeszka pisze...

zrobiłaś Julitko prześliczny stroik :)

Anna Zaprzelska pisze...

Trzymaj się , dzielna kobieto! I wchodź w ten nowy rok odważnie i kreatywnie:)