od dłuższego czasu zastanawiałam sie co zrobić ze skarbami z dzieciństwa "Mistrzunia"...no i przydarzyła sie okazja, bo na blogu
"Kwiat Dolnośląski" ogłoszono konkurs na dzień dziecka i tak postanowiłam zrobić kuferek pełen skarbów z dzieciństwa:) Mistrzu poszperał w środku zachwycił się bardzo i dopytywał sie co z czym i dlaczego....hehehe...nie wszystko pamięta:)

i tak.....wykorzystałam bucik, który neistety ostał sie ano jeden, bo w trakcie tak wielkiej ilości przeprowadzek gdzieś sie drugi zawieruszył....musiało koniecznie być zdjęcie Mistrzunia z gitarą, którą uwielbiał i dłuuuugo wszędzie z nią podróżował i śpiewał piosenki, choć umiał tylko dwa słowa -mama i tata....oto słowa pewnej piosenki: "mama, tata, mama, tata, Janio auto brum brum babi, kaki brum brum"....tłumacząc , mama, tata, mama, tata i Janek jadą autem do babci i dziadka:)....i tak odchodziły śpiewy przez cały dzień....wersje liryczne i rockowe:)
oczywiście nie mogło tez zabraknąć "ciufci" , bo tylko na peronie obiad smakował:)


i skarby......
pierwsze buty - kupiłam je jak byłam w ciąży:), plik kluczy , które pasowały do wszystkiego a zwłaszcza do pierwszego "sejfu" i do auta odpychanego nogami.....pierwszy smoczek z "zaczepnikiem", pierwsze zęby....iiiiiii najfajniejsze i najmilsze.....pijścionek zajenczynowy dla mamy:0).....oj tak tak ...piejścionków to miałam duuuuzzzoooo, ale ten był scególny, bo z motylkiem:)

i tyle opowieści o skarbach:)
wy też macie takie skarby????......:)